Mój Piękny Ogród

Chciałbym stworzyć piękny ogród dla karzdego przeciętnego człowieka w którym mógłby odpocząć po tygodniowej,cięrzkiej pracy i cieszyc się pięknem swojego ogródka który sam sobie stworzył

OCZKO WODNE

               Oczko wodne



  Oczko wodne – budujemy na własną rękę


            Niewielki akwen wodny na własnym podwórku jest tym, czego pragną niemal wszyscy posiadacze domu i własnego ogrodu. Zapewne każdy z nas podziwiał ciekawie zaaranżowany zbiornik wodny i zastanawiał się ile coś takiego może kosztować i w jaki sposób wykonać podobny u siebie zbiornik.

       Przede wszystkim jego budowa musi odbyć się z zgodzie z prawem budowlanym. Co prawda nie wymagane jest otrzymanie pozwolenia jeśli powierzchnia lustra wody takiego oczka nie będzie przekraczała 30 m2, ale  brak zgłoszenia tego faktu odpowiedniemu organowi może poskutkować nakazem rozbiórki oczka. Zgłoszenie to powinno zawierać określenie rodzaju i zakresu wykonywanych robót, datę rozpoczęcia wykonywanych prac, oświadczenie o dysponowanie prawem do wykonywania robót budowlanych na terenie nieruchomości, jak również dobrze jest dołączyć rysunek projektu, czy też mapę terenu, na której zaznaczona będzie lokalizacja oczka. Po 30 dniach -do dwóch lat, od daty dostarczenia zgłoszenia Starostwu Powiatowemu, o ile nie otrzymaliśmy w tym czasie żadnego sprzeciwu, można rozpocząć planowane prace. Sprawa wygląda nieco inaczej, jeżeli chcemy wybudować akwen większy - wówczas wymagane jest uzyskanie pozwolenia oraz prowadzenia Książki Obiektu Budowlanego.

Podstawą jest wybór odpowiedniej lokalizacji w naszym ogrodzie

        Na etapie budowy domu o wiele łatwiej jest zadbać o miejsce zapewniające mu zachowanie równowagi biologicznej o optymalnym nasłonecznieniu i zacienieniu. Gdy dom już stoi, a samodzielnie zaprojektowany ogród także istnieje, to mogą pojawić się z tym problemy. Idealne będzie miejsce w pobliżu drzew liściastych, ale z zachowaniem bezpiecznego odstępu, który wyeliminuje ryzyko wpadania liści bezpośrednio do wody. Optymalne nasłonecznienie wynosi ok. 6 godzin. Nadmiar słońca sprzyja rozrostowi glonów.





Oczka wodne są zbiornikami płytkimi. Ich głębokość zazwyczaj osiąga nie więcej niż 1,5m. Zależy ona od przeznaczenia oczka - od tego czy ma być ono jedynie ozdobą ogrodu, czy także hodowli ryb. W tym drugim przypadku, głębokość powinna wynosić min. 1,2m ze względu na fakt zamarzania wody w okresie zimowym i konieczność zachowania w tym czasie bezpiecznej przestrzeni do życia dla organizmów żywych. Kopiąc dół należy zadbać, by był on większy od zakładanej głębokości o jakieś 20-30 cm. Stosunek głębokości do odległości od brzegów powinien formować się w proporcjach 1:3. Brzegi powinny mieć równą wysokość, co zapobiegnie wylewaniu się wody z akwenu i mieć  nachylenie pod kątem nie większym niż 45°, uniemożliwiając tym przesuwanie się roślin w dół.


     W zależności od gatunku i właściwego mu środowiska życia, rośliny do wzrostu wymagają różnej głębokości. W tym celu formowane są specjalne półki przybrzeżne na wysokości mniej więcej 20 i 40 cm, które będzie porastała roślinność nasadzana w specjalnych pojemnikach z podłożem z piasku, żwiru i gliny. Nasadzenia w ograniczonych przestrzenią pojemnikach pozwolą zachować kontrolowany rozrost roślin






             Ze względu na finanse, jak też ilość miejsca jakim dysponujemy w ogrodzie możemy wybrać  pomiędzy zbiornikiem naturalnym, betonowym, foliowym, z gliny, z papy czy też w formie gotowego plastikowego zbiornika. Najlepiej przyjmuje sie w otoczeniu naturalny zbiornik, jednak możliwości terenu nie zawsze pozwalają na jego zastosowanie.

              Najczęściej spotykanymi oczkami wodnymi, są więc te, których dno wykonane jest z wysokiej jakości specjalnej, elastycznej foli wykonanej z PCV lub kauczuku.




              Nie traci ona swych właściwości wraz z  upływem lat, dzięki czemu nie stanowi obciążenia dla środowiska. Użycie jej związane jest ze spełnianiem szeregu innych zalet jak: odporność na mróz, promieniowanie UV i  korozje oraz czynniki mechaniczne jak np. przyrost korzeni. Jeżeli forma oczka wymaga użycia kilku kawałków folii, skleja się je ze sobą specjalnym klejem tak, by poszczególne płaty nachodziły na siebie na wysokości ok. 20 cm od końców. Jeśli proces ten ma odbyć się w warunkach poniżej 15° C, najlepiej od razu poprosić o odpowiedni wykrój producenta, wówczas uniknie się ryzyka rozklejeń i późniejszych przecieków.
Zanim jednak położy się folię należy zadbać o specjalne przygotowanie dna. Dobrze jest w tym celu położyć ok. 2 cm warstwę piasku, która będzie spełniała funkcje ochronne. Prawidłowo przygotowane dno powinno być suche i pozbawione wszelkich kamieni, które mogłyby niepotrzebnie naruszyć folię. Dół powinien mieć czas, żeby osiąść, co trwa jakieś 2-3 miesiące.
Kolejnym krokiem jest napełnianie zbiornika wodą. Na dnie zamieszcza się pompę wodną, która regularnie będzie odpompowywać wodę do zbiornika, co wprawi wodę w ruch i wpłynie pozytywnie na jej natlenienie. Wiele gatunków nie toleruje bieżącej wody wodociągowej, dlatego też zanim wprowadzi się do niej organizmy żywe, powinna odstać jakiś czas.
Następnie można zabrać się za estetyczne wykończenie oczka. Wywiniętą na powierzchnię folię, która wykłada dno zbiornika, przykrywa się pod elementami występującymi w środowisku naturalnego zbiornika, jak: kamienie, żwir, drewniana kładka oraz typowe przybrzeżne rośliny wodne, jak: pałka wodna, tatarak drobny, kaczeniec błotny.
                
 W oczku należy stworzyć warunki jak najbardziej zbliżone do naturalnego ekosystemu

             Nie powinno też zabraknąć gatunków roślin wód głębokich, jak np.: popularne grzybienie, których pływające po lustrze wody liście zapobiegają przez nadmiernym przedostaniem się światła do głębszych partii wody, jak też typowo pływających gatunków, jak np.: azolla, topian. Niektóre rośliny, jak wywłócznik pełny pełnią bardzo ważną rolę biologiczną, a mianowicie oczyszczają i utleniają wodę. Konkurują z glonami o sole mineralne, dzięki czemu kontrolują ich nadmierny rozrost, nie dopuszczając do opanowania zbiornika.

       Niezbędnymi elementami oczka są: filtry, pompa, oświetlenie oraz przewody. Montujemy je dopiero po ułożeniu folii. Znajdująca się w oczku woda, powinna być w stałym ruchu, dlatego dobrze jest stworzyć tzw. stały obieg wody. Możemy to zrobić wyposażając zbiornik w kaskadę lub fontannę

                                       
                                Oczko wodne z kaskadą
                                Oczko wodne z nasadzeniami

            Pamiętajmy również, żeby stworzyć odpowiednią równowagę ekosystemu - robimy to poprzez montaż filtrów. Filtr mechaniczny - zatrzymuje materiał organiczny, filtr biologiczny - przekształca substancje organiczne w nieorganiczne oraz filtr chemiczny - neutralizuje substancje nieorganiczne. Filtry te niwelują ryzyko zmiany naszego pięknego oczka wodnego w nieprzyjemne bagienko

          Bardzo efektownie wygląda nocne podświetlenie oczka. Możemy się w tym celu posłużyć lampami solarnymi, zamontowanymi w sąsiedztwie oczka lub pływającymi lampami solarnymi, które wyposażone są w specjalną diodę typu LED

      O wyglądzie oczka w dużym stopniu decyduje jego nabrzeże i rosnące tam rośliny. Naturalny charakter uzyskamy układając najpierw różnej wielkości kamienie, a dopiero potem obsadzamy je roślinami. Możemy się postarać o różne kolory kamieni - pasiasty gneis, zielony serpentynit, szarobeżowe otoczaki, a nawet nieregularne odpady marmuru Biała Marianna czy też żółtego piaskowca. Na najwyższej “kondygnacji”, dokąd woda nie dociera, mogą rosnąć odporne na suszę skalne rośliny, takie jak żagwin, kępki taw ( turzyca, kostrzewa sina i niedźwiedzia), rozchodniki itp. Niżej, tuż nad brzegiem, sadzimy rośliny, które dobrze rozwijają się w wilgotnym podłożu. Doskonale będą wygądać żółte kosaćce i miniaturowe irysy syberyjskie, a także miodunka i żurawka o ciemnych liściach. Najniżej, tuż nad wodą, jest miejsce dla kaczeńców, błotnych niezapominajek, babki wodnej, tojeści, wiązówki krwawnicy i strzałki wodnej a także trzcin z dekoracyjnymi pałkami.
Jeśli oczko jest duże, na wyższych partiach możemy posadzić niektóre gatunki niskich krzewów i iglaków - kosodrzewinę, pięciornik, tawułkę, a także irgę.

 Rośliny do oczek wodnych



                Liliowce, tawulki Arendsa i pierwiosnki kwieciste zdobią brzeg oczka.
                                Rozpław sercowaty kwitnie na niebiesko.
    Rośliny są niezastaioną ozdobą oczek wodnych. Najpięknijsze są gatunki kwitnące, dlatego nie powinno ich tutaj zabraknąć.

                          Lobelię kardynalską uprawia się jako roślinę jednoroczną.
                                               Kosaciec syberyjski 'Cambridge
                 Tojeść kropkowana na wilgotnych stanowiskach kwitnie całe lato.
                         Krwawnice najpiękniej prezentują się w zwartych grupach.
                                   Knieć błotna (kaczeniec) 'Multiplex' ma kwiaty pełne.
     Nawodna rabata gęsto obsadzona roślinammi lubiącymi wilgotne podłoże. W maju kwitną na niej pierwiosnki japońskie, niezapominajki i firletki poszarpane.

           Kosaciec syberyjski (Iris sibirica). Tworzy kępy wąskich liści. Kwitnie na przełomie maja i czerwca. Kwiaty są niebieskie, a u odmian także białe i bladoróżowe. To idealna roślina do obsadzania przybrzeżnych podmokłych stref zbiornika. Lubi słońce lub półcień oraz gliniaste podłoże z dodatkiem torfu i kompostu.

        Krwawnica pospolita (Lythrum salicaria). Osiąga ok. 1 m wysokości. Liście są ciemnozielone i przebarwiają się jesienią na czerwono. Purpuroworóżowe kwiaty pojawiają się całe lato. Są drobne, ale licznie zebrane na łodygach w formie kłosów. Krwawnice najlepiej sadzić w grupach, w podłożu gliniastym użyźnionym torfem i kompostem. Lubią miejsca słoneczne, na podmakających brzegach zbiornika.

       Tojeść kropkowana (Lysimachia punctata). Kwitnie żółto prawie całe lato. Osiąga 0,8 m wysokości i dzięki licznym rozłogom szybko tworzy efektowne grupy. Odmiana 'Alexander' ma biało upstrzone liście. Tojeść kropkowaną sadzi się w podłożu gliniastym, wzbogaconym kompostem i torfem. Miejsce: słoneczne lub półcieniste, w przybrzeżnej podmakającej strefie.

     Mięta nadwodna (Mentha aquatica). Dorasta do 50 cm wysokości. Jej liście poruszone rozsiewają w powietrzu przyjemny zapach - tę roślinę nie tylko widać, ale i czuć, można ją też posmakować, zaparzając w szklance. Mięcie dodają uroku różowofioletowe kwiaty pojawiające się w kątach liści latem. Roślinę należy sadzić w podłożu gliniastym z dodatkiem torfu, na stanowisku słonecznym lub półcienistym, na podmokłym brzegu lub w wodzie do 10 cm głębokości.

     Knieć błotna (Caltha palustris). Jej żółte kwiaty pojawiają się już w kwietniu i są o tej porze efektowną i praktycznie jedyną ozdobą oczka. Po kwitnieniu (niekiedy trwa do końca maja) pozostają szerokie mięsiste liście. Spośród odmian najbardziej znana jest pełnokwiatowa 'Multiplex'. Kaczeńce lubią podłoże gliniaste, z domieszką torfu i kompostu. Najlepsze są dla nich miejsca półcieniste, na rabacie podmokłej lub płytko (do 10 cm) w wodzie.

     Jaki staw, tyle roślin


              W małych oczkach rośliny powinny zajmować około 2/3 powierzchni lustra wody. Miłośnicy ogrodów wodnych najczęściej wybierają gatunki pływające lub o pływających liściach (np. lilie wodne, hiacynty, grzybieńczyki). Jednak rośliny podwodne (wywłócznik, moczarka kanadyjska, rdestnica) też są konieczne, jeżeli w zbiorniku chcemy hodować ryby. Dają one schronienie dla narybku, poza tym dodatkowo natleniają wodę - w słoneczne dni widać nawet unoszące się w ich pobliżu pęcherzyki tlenu. Powinny one zajmować około 1/3 powierzchni oczka, przy czym obszar ich sadzenia może się pokrywać ze strefą roślin pływających.

          Warto pamiętać też o roślinach strefy nadbrzeżnej i błotnej - kaczeńcach, czermieni błotnej, niezapominajce błotnej. Strefa bagienna powinna zajmować do połowy długości linii brzegowej. Zasiedlające ją rośliny (a właściwie ich korzenie) pełnią bowiem bardzo ważną funkcję w oczyszczaniu wody i akumulacji zbędnych biogenów (fosforanów, azotanów).

Kiedy sadzić
         
         Optymalny czas sadzenia roślin wodnych to wczesna wiosna i jesień. Jeśli zrobimy to wiosną, jeszcze w tym samym sezonie można podziwiać ich całe piękno. Dotyczy to zwłaszcza gatunków o pływających liściach (lilie wodne, grążele), okazy z rozwiniętymi liśćmi i pąkami kwiatowymi nietrudno uszkodzić (w transporcie i w czasie sadzenia). Tak więc grzybienie (lilie wodne) powinniśmy kupować, gdy tylko rozpoczynają wegetację (marzec-kwiecień).

         Rośliny tropikalne, takie jak pistie i hiacynty wodne, uprawiane w naszych warunkach klimatycznych jako jednoroczne, wystarczy tylko wrzucić do wody. Należy jednak pamiętać o tym, by zrobić to, gdy minie ryzyko przymrozków - za bezpieczny można uznać termin po 15 maja.

       Rośliny, które kupujemy w doniczkach, można sadzić w dowolnej chwili. Choć tak naprawdę większość roślin wodnych - w ciągu całego sezonu. Gatunki rodzime przeniesione ze środowiska naturalnego przyjmują się bardzo łatwo o każdej porze roku (oprócz zimy oczywiście). Uwaga, niektóre gatunki (np. pałka wodna, strzałka wodna) przesadzane latem szybko zamierają. Nie warto się jednak martwić ani tym bardziej wyrzucać uschniętych roślin - ich podziemne części (kłącza, bulwy) mają się dobrze i w następnym sezonie z pewnością rozkwitną.

Jakie podłoże?      

        Najpopularniejszym podłożem do sadzenia roślin wodnych jest mieszanka gliny z piaskiem w proporcji 1: 2. Glina jest bogata w substancje pokarmowe i aby nie była wypłukiwana i nie zanieczyszczała wody, na wierzch każdego pojemnika powinno się dać warstwę dobrze przepłukanego piasku (wystarczy 5 cm). Całość dobrze jest jeszcze przysypać warstwą żwiru, co zabezpieczy podłoże przed wymywaniem i rybami.

       Jeżeli rośliny nie wymagają żyźniejszego podłoża, można je uprawiać hydroponicznie (w samym żwirze lub kamieniach). Ta metoda sprawdzi się w przypadku papirusu, kosaćca żółtego i niektórych roślin podwodnych. Jej zaletą jest zjawisko intensywnego oczyszczania wody w strefie korzeniowej roślin (rośliny wspierają rozwój bakterii rozkładających zanieczyszczenia i czerpią substancje pokarmowe bezpośrednio z wody).

          Wiele gatunków roślin wodnych wymaga jednak żyznego podłoża, m. in. grzybienie (lilie wodne) oraz część roślin błotnych (np. czermień błotna, kaczeniec). Dla nich dobra jest ziemia z ogrodu (niezbyt żyzna, nienawożona) lub specjalna, kupiona w sklepie ogrodniczym. Można do niej dodać trochę gliny oraz piasek i żwir na wierzch. Nie używajmy tzw. ziemi uniwersalnej do kwiatów - zawiera ona bowiem często nawozy sprzyjające rozwojowi glonów w stawie.

        Na koniec praktyczna uwaga: nie sadźmy roślin w pojemnikach o pełnych (nie ażurowych) ściankach. Uniemożliwiają one wymianę gazową w substracie, utrudniają pobieranie składników pokarmowych bezpośrednio z wody i w efekcie doprowadzają do gnicia korzeni i śmierci rośliny.

 Oczko Można Upiększyć Liliami


                                            Lilia wodna 'Mayla'

rodzina: Nymphaeaceae – grzybieniowate
stanowisko: słoneczne
głębokość: 50-100 cm
powierzchnia wody pokryta liśćmi: 1,5 do 2 m²
kwitnienie: VI-IX
        Odmiana nowa na naszym rynku. Charakteryzuje się różowym kolorem płatków w głębokim odcieniu fuksji na których tle odcina się jaskrawa żółć pręcików; kwiaty są duże i obfite, wyniesione ponad powierzchnię wody dzięki czemu wygląda na roślinę tropikalną.  Oprócz wspaniałych kwiatów ‘Mayla’ urzeka także śliwkowym odcieniem młodych liści. Liście duże (do 25cm średnicy), okrągłe; dorosła roślina zajmuje do 5m2 wody.  Nieprzeciętna ozdoba dużej sadzawki.
                                           Lilia wodna 'Almost Black'

rodzina: Nymphaeaceae – grzybieniowate
stanowisko: słoneczne
głębokość: 40-80 cm
powierzchnia wody pokryta liśćmi: do 1,5 m²
kwitnienie: VI-IX
   Kwiaty intensywnie ciemnoczerwone – najciemniejsze ku środkowi. Jedna z najciemniejszych odmian dostępnych na rynku stąd jej nazwa: „Prawie Czarna”.

                                            Lilia wodna 'Aurora'
rodzina: Nymphaeaceae – grzybieniowate
stanowisko: słoneczne, półcieniste
głębokość: 30-50 cm
powierzchnia wody pokryta liśćmi: do 1 m²
kwitnienie: VI-IX
            Piękna niewielka odmiana doskonale nadająca się nawet do niewielkiego oczka. Należy do grupy lilii o zmiennej barwie kwiatów: w ciągu kilku dni kwitnienia przechodzi od morelowego do czerwono zabarwionego oranżu. Liście ‘Aurory’ (podobnie jak innych odmian o żółtych lub pomarańczowych kwiatach) są dekoracyjnie nakrapiane brązem. Dobrze znosi półcień a na stanowisku słonecznym jej kwiaty pozostają otwarte nawet późnym popołudniem.

                                             Lilia wodna 'Barbara Dobbins'
rodzina: Nymphaeaceae – grzybieniowate
stanowisko: słoneczne
głębokość: 40-80 cm
powierzchnia wody pokryta liśćmi: do 2 m²
kwitnienie: VI-VIII
     Kwiaty gwiaździste o płatkach od jasnożółtych (wewnętrznych)  do jasnoróżowych (zewnętrznych) wyniesione nawet 20 cm ponad powierzchnię wody. Bardzo piękna.

                                              Lilia wodna 'Burgundy Princess'
rodzina: Nymphaeaceae – grzybieniowate
stanowisko: słoneczne
głębokość: 30-60 cm
powierzchnia wody pokryta liśćmi: do 0,5 m²
kwitnienie: VI-IX
      Kwiaty wiśniowe. Odmiana niewielka – liśćmi pokryje zaledwie 0,5 m² powierzchni; nadaje się do uprawy w maleńkich sadzawkach-beczkach.

                                              Lilia wodna 'Conqueror'
rodzina: Nymphaeaceae – grzybieniowate
stanowisko: słoneczne
głębokość: 30-60 cm
powierzchnia wody pokryta liśćmi: 1,5 do 2 m²
kwitnienie: VI-IX
      Poszczególne płatki 1 kwiatu są czerwone lub różowe.  Kwitnie obficie. Wymaga oczka średniego lub dużego. Piękna, zdrowa  i niezawodne odmiana.

                                            Lilia wodna 'Gloire du Temple sur Lot'
rodzina: Nymphaeaceae – grzybieniowate
stanowisko: słoneczne
głębokość: 60-100 cm
powierzchnia wody pokryta liśćmi: 0,5 do 1 m²
kwitnienie: VI-VIII
      Odmiana bardzo stara - z początku ubiegłego wieku – ale wciąż bardzo rzadka. Potrzebuje trochę czasu by „zapuścić korzenie” i bardzo dużo słońca, żeby zakwitnąć. Polecamy hobbystom – trud i cierpliwość zostaną nagrodzone białym kwiatem  z różowym poblaskiem i mającym przeszło 100 płatków.

                                               Lilia wodna 'Gloriosa'
rodzina: Nymphaeaceae – grzybieniowate
stanowisko: słoneczne
głębokość: 40-80 cm
powierzchnia wody pokryta liśćmi: 1 m²
kwitnienie: VI-IX
       Odmiana ma już ponad 100 lat. Zdrowa, niezawodna, obficie kwitnie.

                                               Lilia wodna 'Gonnere'
rodzina: Nymphaeaceae – grzybieniowate
stanowisko: słoneczne
głębokość: 30-60 cm
powierzchnia wody pokryta liśćmi: 1 do 1,5 m²
kwitnienie: VI-IX
           „Śniegowa kula”, „królowa śniegu”. Elegancka. Zdrowa. Wielopłatkowa – ilość płatków dochodzi nawet do 70 (większość odmian grzybieni ma od 20 do 30 płatków). Kwiat ma kształt kulisty – jak piwonia. Kwiaty pozostają długo otwarte. Jej dodatkową zaletą jest to, że łatwo przystosowuje się do każdej wielkości sadzawki (oprócz tych naprawdę miniaturowych).
Wyróżniona AGM (Award of Garden Merit) – nagrodą brytyjskiego Królewskiego Towarzystwa Ogrodniczego za szczególne walory ogrodowe.

                                              Lilia wodna 'Hollandia'
rodzina: Nymphaeaceae – grzybieniowate
stanowisko: słoneczne
głębokość: 30-80 cm
powierzchnia wody pokryta liśćmi: do 2 m²
kwitnienie: VI-IX
         Występuje także pod nazwą „Darwin”. Kwiaty w niepowtarzalnym, rozświetlonym odcieniu różu, półpełne, długo otwarte – nadające się jako kwiaty cięte (najlepiej pływające w misie z wodą w dobrze doświetlonym pomieszczeniu).

                                             Lilia wodna 'Joey Tomocik'
rodzina: Nymphaeaceae – grzybieniowate
stanowisko: słoneczne, półcieniste
głębokość: 40-90 cm
powierzchnia wody pokryta liśćmi: 1 do 1,5 m²
kwitnienie: VI-IX
          Stosunkowo młoda odmiana ( z lat 90. XX wieku) o bardzo dużych, jaskrawo żółtych kwiatach wyniesionych nawet do 10 cm ponad powierzchnię wody. Chyba najlepsza żółta. Wymaga co najmniej średniego zbiornika.

                                            Lilia wodna 'Perry's Double White'
rodzina: Nymphaeaceae – grzybieniowate
stanowisko: słoneczne
głębokość: 40-80 cm
powierzchnia wody pokryta liśćmi: 1 do 2 m²
kwitnienie: VI-VIII
          Jedna z wielu odmian pochodzących z hodowli Perry’ego D. Slocuma (był autorem przeszło 80 odmian!) i z całą pewnością jedna z najpiękniejszych białych. Kwiat biały, półpełny, gwiaździsty.  Do średniej i dużej sadzawki.

                                             Lilia wodna 'Sioux'
rodzina: Nymphaeaceae – grzybieniowate
stanowisko: słoneczne
głębokość: 30-60 cm
powierzchnia wody pokryta liśćmi: do 1,5 m²
kwitnienie: VI-IX
       Silna odmiana nadająca sie raczej do większych sadzawek. Kwiaty zmienne: w ciągu kilku dni kwitnienia pierwotny jasnomorelowy kolor pogłębia się aż do intensywnego oranżu. Pozostają otwarte do późnego popołudnia. Kwitnie bardzo obficie.

  Pompy do oczek wodnych

      

              Roślinom i rybom w ogrodowym stawie potrzebne do życia są tlen i czysta woda. I jedno, i drugie zapewniają odpowiednie pompy tłoczące wodę do filtra i kaskady.

       Każde oczko wodne, w którym żyją ryby, wymaga w sezonie stałego filtrowania i napowietrzania wody. Obydwa efekty może zapewnić jedna pompa tłocząca wodę do filtra, z którego następnie woda wypływa na przykład do strumienia lub kaskady. Latem może jednak być potrzebna dodatkowa pompa do napowietrzania wody w stawie. Może to być na przykład pompa tryskająca wodą w formie efektownej fontanny albo mała pompka napowietrzająca (tzw. brzęczyk).

Co trzeba wiedzieć o pompach do oczek wodnych

  W sprzedaży są specjalne pompy do współpracy z filtrami, pompy do zasilania kaskad lub strumieni albo fontann, a także pompy uniwersalne, które mogą łączyć wymienione funkcje.

         Dobór pomp najlepiej powierzyć projektantowi, który ma budować staw ogrodowy. Wybierze on najodpowiedniejszy rodzaj pompy i określi jej parametry, czyli:

- wydajność,

- ciśnienie wody, tzn. wysokość, na jaką pompa ma ją tłoczyć.

    Kto sam jest projektantem i wykonawcą swojego stawu, powinien pamiętać, że parametry pompy najlepiej dobierać do konkretnego zbiornika:

- o znanej pojemności,

- z zaplanowanymi efektami związanymi z ruchem i filtrowaniem wody,

- z określonymi parametrami takich urządzeń jak:

1) filtr - trzeba znać wymaganą jego wydajność,

2) koryto strumienia lub kaskady - trzeba określić ich szerokość i wyniesienie ponad lustro wody w stawie,

3) dysze fontann - należy określić kształt i wysokość strumienia wody tryskającej z fontanny,

4) węże transportujące wodę - trzeba znać ich średnice i długość, bo od nich zależą straty ciśnienia, które wpływają na wymagane ciśnienie pompy.

Jeżeli pompa ma zasilać kilka urządzeń, musi z wydajnością równą sumie wydajności wszystkich tych urządzeń tłoczyć wodę na wysokość odpowiadającą najwyższemu punktowi kaskady, strumienia lub strumienia tryskającego z fontanny. Wysokość ta powinna być określona z uwzględnieniem strat ciśnienia.

       Po określeniu potrzebnej wydajności i wysokości podnoszenia wody dobiera się pompę korzystając z wykresu jej pracy (zamieszczonego w katalogu pomp danego producenta lub na opakowaniu urządzenia). Korzystając z wykresu trzeba sprawdzić, w jakich jednostkach jest na nim podana wydajność pompy. Niektórzy producenci podają ją w m3/h, inni w l/min. (1 m3 = 1000 litrów, a 1 h = 60 minut)

- Zasilanie. Większość pomp zasilana jest napięciem 230 V. Są też pompy niskonapięciowe (zasilane napięciem bezpiecznym 12 lub 24 V) i te wymagają transformatora.

- Instalacje. Z myślą o oczku wodnym warto przygotować szczelną skrzynkę z gniazdkami elektrycznymi, do których będą podłączane pompy i inne urządzenia montowane w oczku. Obwód zasilający urządzenia do oczka powinien być zabezpieczony wyłącznikiem nadmiarowo-prądowym oraz różnicowoprądowym zapewniającym bezpieczeństwo użytkowania urządzeń zasilanych napięciem 230 V.

Do filtra

      Pompa do filtra musi być przystosowana do wody brudnej (dzięki specjalnej komorze wirnika i du-żym kilkumilimetrowym otworom w obudowie może tłoczyć wodę z drobnymi zanieczyszczeniami). Może być łączona z filtrem zalecanym przez producenta pompy lub innym o zbliżonej wydajności.


- Parametry. Pompa powinna mieć taką wydajność, żeby mogła w ciągu godziny przepompować połowę wody z oczka. Wysokość podnoszenia powinna zapewnić wtłoczenie wymaganej ilości wody na wysokość, na jakiej ma znajdować się filtr (najczęściej umieszcza się go na brzegu).

- Usytuowanie pompy. Pompę do filtra najlepiej ustawić na dnie sadzawki, w najgłębszym jej miejscu. Jeśli potrzebny jest łatwy dostęp do pompy, można też ustawić ją poza oczkiem - na przykład w suchej studzience obok oczka - byleby znajdowała się poniżej poziomu lustra wody. Do tak usytuowanej pompy trzeba doprowadzić wąż (najlepiej przez ściankę oczka, aby był stale wypełniony wodą). Wąż należy zakończyć koszem ssawnym ułożonym na dnie oczka wodnego.

Do fontanny

          Fontanna nie tylko zdobi ogród, ale przede wszystkim skutecznie napowietrza wodę. Pompa fontannowa musi zasysać wodę czystą (aby nie zatykały się kanaliki w dyszach fontannowych), dlatego ma na wlocie gąbkę lub gęstą siatkę filtrującą, która zatrzymuje drobne zanieczyszczenia.

        Pompa fontannowa może też zasilać strumień lub kaskadę albo figurki fontannowe. W tym celu trzeba do pompy podłączyć trójnik oraz zawór umożliwiający regulowanie ilości wody skierowanej do kaskady (strumienia) lub figurki.

        Wymagana wysokość podnoszenia wody (ciśnienie) oraz wydajność pompy zależą od rodzaju dyszy oraz zaprojektowanej wysokości strumienia fontanny. Parametry te zwykle są podawane na opakowaniu dysz fontannowych. Maksymalne ciśnienie wytwarzane przez pompę powinno być około 50% większe niż wysokość wody w planowanej fontannie - czyli do dyszy, która wytwarza strumień fontannowy wysokości 1 m, należy dobrać pompę, której maksymalna wysokość podnoszenia wynosi 1,5 m.

- Usytuowanie pompy. Żeby pompa się nie zamulała, należy ustawić ją na podwyższeniu a nie na samym dnie, albo (zwykle po wyjęciu gąbki z pompy) należy doprowadzić do niej wodę zasysaną i oczyszczoną przez filtr poprzedzający pompę. Niektóre pompy sprzedawane są łącznie z filtrem. Są też pompy pływające na powierzchni wody.

- Dysze fontannowe zapewniające różne efekty kupuje się w komplecie z pompą lub osobno. Króćce przyłączeniowe dysz dostępnych na rynku są znormalizowane, mają 1/2 lub 1 i pasują do każdego typu pompy. Jeśli pompa będzie ustawiona głęboko, do dyszy mogą być potrzebne rurki przedłużające. Dysza musi być tak dobrana, by nie wychlapywała wody poza oczko nawet wtedy, gdy wieje wiatr (wysokość i szerokość fontanny powinna być mniejsza niż najmniejsza odległość między fontanną a brzegiem).

Do kaskady lub strumienia

       Do zasilania kaskad oraz strumieni służą specjalnie do tego przystosowane pompy o dużej wydajności, zdolne zasysać brudną wodę. Do tego celu można też użyć pompy do filtra albo fontannowej (porównaj poprzedni podrozdział), ale z fontannowej trzeba wcześniej wyjąć gąbkę filtracyjną, by nie ograniczała przepływu wody. Jeżeli pompa jest przystosowana do wody brudnej, może stać na dnie, a jeśli do czystej, powinna stać na podwyższeniu.

      Uwaga! Używając pompy z gąbką - zasilającej równocześnie fontannę i kaskadę lub strumyk - nie należy się spodziewać zbyt dużej wydajności: strumyk musi być wówczas krótki, a kaskada - bardzo niska.

- Parametry pompy. Wydajność dobiera się stosownie do szerokości, głębokości oraz wysokości strumienia lub kaskady. Potrzebną wydajność można oszacować odczytując ją z drukowanych w katalogach tabel (albo korzystając ze wzorów). W przybliżeniu można przyjąć, że na 1 cm szerokości strumienia (kaskady) potrzebna jest pompa o wydajności maksymalnej 100 l/h. Pompa do strumienia o szerokości 50 cm powinna więc mieć wydajność maksymalną nie mniejszą niż 5000 l/h. Wymagana wysokość podnoszenia pompy zależy od wysokości strumienia (kaskady) oraz średnicy i długości węża doprowadzającego do niego wodę. Przykładowo, do kaskady wysokości 4 m zasilanej wężem długości 10 m i średnicy 25 mm pom- pa powinna mieć wysokość podnoszenia nie mniejszą niż 6 m.


Gdzie filtr, a gdzie pompa

         Najlepiej, gdy filtr jest na brzegu - ukryty wśród roślin lub kamieni, a pompa zasysająca brudną wodę i tłocząca ją do filtra - na dnie, jak najdalej od miejsca wpływania przefiltrowanej wody do stawu (w1). Zapewnia to cyrkulację wody sprzyjającą dokładnemu jej oczyszczaniu i natlenianiu, zapobiega wytworzeniu się stref zastoju brudnej wody i ułatwia czyszczenie filtra. Do niektórych pomp można też podłączyć:

- kosz ssawny umieszczony na dnie - zasysający wodę z obszaru oddalonego od pompy (wówczas brudna woda będzie zasysana i przez obudowę pompy, i przez kosz, co zapewnia lepsze oczyszczanie stawu),

- skimer zbierający zanieczyszczenia z powierzchni wody.

       W małych oczkach można zastosować układ, w którym pompa - najczęściej fontannowa - zasysa wodę przez filtr umieszczony na dnie. Konserwacja takiego filtra jest jednak trudniejsza (trzeba bowiem wchodzić po niego do wody).

Eksploatacja

         Każda pompa wymaga okresowego czyszczenia. Sygnałem, że czas to zrobić, jest spadek ciśnienia i coraz mniejszy strumień wypływającej wody.

Na przechowywanie pompy zimą są różne sposoby.

- Niektórzy radzą, by jesienią pompę wyjąć z sadzawki, oczyścić i trzymać w pojemniku z wodą, w pomieszczeniu o dodatniej temperaturze.

- Inny sposób to pozostawić pompę w sadzawce na zimę i odłączyć od niej wszystkie dysze i węże. Taka pompa powinna być stale włączona, by przepływająca woda nie mogła zamarznąć - chyba że będzie umieszczona na głębokości, gdzie woda nigdy nie zamarza, wówczas można ją na zimę wyłączyć i zostawić w stawie.

- Nowością są też pompy, którym nie szkodzi zamarzanie. Można je zostawiać na zimę bez obawy o zniszczenie.


     Dokarmiamy rybki w oczku wodnym

      Rybom zamieszkującym ogrodowe oczko trudno przeżyć bez dokarmiania. Potrzebują tego zwłaszcza ich odmiany ozdobne.


         To niebywałe, jak ożywiają się ryby, kiedy zbliżamy się do nich z pokarmem. Przyzwyczajają się do codziennego rytuału i o tej samej porze w tym samym miejscu oczekują na pożywienie. Rozpoznają nas po kroku i z radością reagują na naszą obecność. Karpie koi oswajają się do tego stopnia, że pozwalają się karmić z ręki i przy okazji głaskać. Z natury płochliwe złote orfy stają się coraz śmielsze i wdzięcznie wyskakują ponad powierzchnię wody. Zaserwujmy im to, co najbardziej lubią. Róbmy to jednak z umiarem, tak by ich nie przekarmić i nie zepsuć wody.

Rybie specjały

    Gotowe pokarmy znajdziemy w większości sklepów zoologicznych. Zawierają potrzebne rybom substancje odżywcze, zarówno pochodzenia roślinnego, jak i zwierzęcego. Dla popularnych gatunków, takich jak karpie koi, karasie czy jazie, wybierzmy karmę, która długo utrzymuje się na wodzie i nie rozmaka. Zwierzęta podpływają po nią pod samą powierzchnię, dlatego łatwo je obserwować i kontrolować, ile zjadają - zmniejsza to ryzyko zanieczyszczenia wody. Pamiętajmy, że popularne pałeczki lub granule będą w stanie przełknąć jedynie osobniki duże i średnie. Ryby młode lub o małych pyszczkach, np. płotki czy krasnopiórki, karmimy płatkami i drobnymi granulkami.

   Jeśli mamy w oczku ryby typowo denne, takie jak sumy, sterlety czy jesiotry, serwujmy im pokarmy tonące, w formie powoli rozpuszczających się tabletek czy granul.

     W sprzedaży znajdziemy również pokarmy specjalne. Niektóre z nich są lekkostrawne i wysoce energetyczne. Służą do karmienia w chłodnych okresach roku, a szczególnie na przedwiośniu i przed zimą. Pokarmy z dużą zawartością karotenoidów wspomagają intensywniejsze wybarwianie się ryb. Cennym składnikiem jest też spirulina (glon z zasolonych, mocno alkalicznych jezior Afryki czy Ameryki Płd.), która dodatkowo zwiększa odporność zwierząt na stresy i choroby. Dobrze, kiedy znajduje się w diecie młodych ryb, a także starszych w czasie leczenia, po wymianie wody czy przywiezieniu ze sklepu.

Dobra stołówka

       Wybierzmy jedno miejsce, niezarośnięte roślinami, najlepiej gdzieś blisko brzegu lub przy pomoście. Woda powinna być tu spokojna (bez nurtu i zawirowań, z dala od kaskad i fontann). Dobrze, by dno było piaszczyste lub wyłożone jasnym żwirem i koniecznie niezamulone. Takie tło pozwoli obserwować ryby żerujące przy dnie i kontrolować, czy zjadają pokarm.

Czas na posiłek

     Ryby karmimy dwa-trzy razy dziennie, najlepiej o tych samych porach, np. rano i wieczorem. Rozdzielamy jednakowe racje pokarmu. Przy pierwszym karmieniu w sezonie odmierzamy niewielką dawkę pokarmu. Jeśli od razu zniknie w rybich pyszczkach, przy następnym posiłku nieznacznie ją zwiększamy.

      Wielkość porcji tak ustalamy, aby w ciągu kilku minut była całkowicie zjedzona - reguły tej trzeba przestrzegać przez cały okres karmienia. Pamiętajmy, że kilkudniowa głodówka nie zaszkodzi rybom. Znacznie gorsze skutki ma ich przekarmianie - prowadzi do otłuszczenia zwierząt oraz zanieczyszczenia wody związanego z większą ilością rybich odchodów oraz rozkładem niezjadanej karmy.

Dokarmiamy rybki




 Oświetlenie oczka wodnego

        Oczko wodne - ozdoba każdego ogrodu - może być atrakcyjne także wieczorem i w nocy.

        Oczko wodne dostarcza wielu radości - pozwala obserwować życie wodnych zwierząt oraz przyglądać się ptakom i owadom, które zlatują się do wodopoju. Oświetliwszy wodę i jej otoczenie, można stworzyć piękną ozdobę ogrodu również po zmroku. W oczku można oświetlać taflę wody, toń i żyjące w niej rośliny oraz zwierzęta, fontannę i inne detale - rzeźby, figurki fontannowe, mostki, efektowne rośliny widoczne na lustrze wody lub na brzegu - szuwary, krzewy zwieszające do wody gałęzie, a także linię brzegową, strumień lub stopnie kaskady itp. Do każdego z wymienionych elementów należy starannie dobrać rodzaj lampy, od tego bowiem zależy efekt, jaki uzyskamy. Światłem można wyeksponować jedne elementy lub zakamarki oczka, a ukryć inne. Nabierze ono dzięki temu takiej tajemniczości i takiego uroku, że oglądanie go może stać się prawdziwym spektaklem. Uczynić ze zwykłego stawu dzieło sztuki nie jest łatwo, warto więc skorzystać z rad doświadczonego architekta zieleni.

        Sposób oświetlania wody i jej otoczenia zależy od wielkości zbiornika i elementów znajdujących się w oczku oraz wokół niego. Warto się zastanowić, co jest godne podświetlenia, a lampy dobrać tak, by efekt uzyskany dzięki nim był widoczny dla obserwatorów stojących na brzegu.

     Wszystkie lampy do oświetlenia oczka wodnego, z wyjątkiem ozdobnych, powinno się umieszczać tak, by widoczne było przede wszystkim światło, a nie samo urządzenie.

Oczka można oświetlać zarówno lampami umieszczonymi wewnątrz, jak i wokół nich.

Wiele lamp może mieć nakładane kolorowe filtry.


      Napięcie zasilania. Lampy zanurzane w wodzie muszą być zasilane niskim napięciem (12 lub 24 V), wymagają zatem transformatora obniżającego napięcie. Są też lampy niskonapięciowe zasilane z baterii słonecznej. Lampy umieszczane na brzegu mogą być zasilane napięciem 230 V.

      Moc lamp. Lampy niskonapięciowe do oświetlania oczek wodnych montowane zarówno wewnątrz, jak i na nabrzeżu - to zwykle lampy halogenowe o mocy nie większej niż 20 W; ale są też reflektory o mocy 100 W.


        Transformator. Jeden może zasilać jedną lub kilka lamp. Jeśli ma zasilać kilka, to jego moc powinna być około 10% większa niż łączna moc wszystkich podłączonych do niego lamp.


         Jeżeli już mowa o oczkach wodnych to z pewnością najładniejsze są te, które imitują naturalne zbiorniki wodne. Podsyłam linka w którym możecie zobaczyć takie piękne oczka wodne

Oczko wodne po zimie

     

            Przygotowywanie oczka wodnego do nowego sezonu można rozpocząć, gdy woda nagrzeje się już do 8-10°C.


                 Pierwsze wiosenne prace zależą od tego, jak oczko było przygotowane do zimy i czy mrozy nie poczyniły w nim szkód. Czy jesienią było zabezpieczone przed wpadaniem zanieczyszczeń? Czy oczyszczone urządzenia elektryczne przechowywaliśmy gdzieś przez zimę, czy też pracowały one pod wodą lub tam pozostawały w bezruchu i teraz wymagają czyszczenia? Ale tak czy owak oczko trzeba wiosną posprzątać i upiększyć. Gdy woda nagrzeje się do 10 st. C, można sadzić rośliny i wpuścić do oczka ryby, które zimowały poza sadzawką.

Spuść trochę wody 


     Spuszczenie z oczka 10-20 cm wody (maksimum 1/3 pojemności) umożliwi obejrzenie zbiornika, sprawdzenie instalacji i widocznych nieszczelności, a także uporządkowanie brzegów. Wymiana wody poprawi też jej jakość.

Przygotuj filtry i pompy

              Pompy. Te, które zimowały w oczku, trzeba wyjąć z wody, oczyścić wirnik i sprawdzić, czy obraca się swobodnie, a także wypłukać lub wymienić filtr wstępny pompy. Przed powtórnym podłączeniem trzeba też sprawdzić szczelność podłączenia rur do pompy i czy nie jest uszkodzona izolacja kabla zasilającego. Uszkodzony kabel trzeba wymienić.

Pompy, które były sprawdzone jesienią oraz przechowywane w ciepłym pomieszczeniu, wystarczy wstawić ponownie do oczka i podłączyć.

Rury. Nawet gdy pompę wyjmuje się na zimę, rury podłączane do niej zwykle pozostają w sadzawce. Wiosną trzeba sprawdzić, czy nie są pozaginane lub pęknięte. Ewentualne uszkodzenia usuwa się przez wycięcie odpowiednio długiego odcinka i połączenie końców (lub wstawienie odcinka "sztukówki") za pomocą złączek.

Filtry. Jeśli filtr nie był wyczyszczony jesienią lub pracował przez zimę, to wiosną należy go porządnie oczyścić: kształtki spłukać silnym strumieniem wody, a gąbki kilkakrotnie wycisnąć pod wodą, za każdym razem wymienianą na nową. Po tym oczyszczeniu składamy i montujemy wszystkie elementy filtra w obudowie - zgodnie z instrukcją obsługi - a filtr zaszczepiamy preparatami bakteryjnymi, tzw. biostarterem (np. Biokick, Bio Filter Start, Bacterial). Jeśli zimował w ciepłym miejscu, to wystarczy go zmontować, podłączyć i zaszczepić.

Lampy UV. Jeśli układ filtracyjny jest wyposażony w taką lampę, należy ją zdemontować i wyczyścić (np. gąbką i mleczkiem do czyszczenia). Żarówkę trzeba wymieniać raz w roku - można to zrobić wiosną lub jesienią.Wiosną podłącza się też wszystkie urządzenia (takie jak lampy, skimery, filtry i widoczne na powierzchni wody części przelewów), które były zdemontowane na zimę.

Oczyść oczko...

          Jeśli oczko nie było na zimę przykryte siatką, to wiosną trzeba oczyścić nieckę z liści, gałęzi i innych zanieczyszczeń. Trzeba także sprawdzić stan roślin i przyciąć zgniłe lub uschnięte liście, a wysokie rośliny ze strefy brzegowej ściąć na wysokość dłoni, uważając, by nie uszkodzić młodych pędów.          

      Jeśli oczko jest małe, usuwamy z niego również muł i szlam, aby wydzielające się z nich związki nie zatruły wody. Duże zbiorniki nie wymagają dokładnego czyszczenia dna co roku, gdyż zaburzyłoby to ich ekosystem: osady wystarczy z nich usuwać co 3-4 lata. Szlam najłatwiej odessać za pomocą odkurzacza wodnego, ale można też użyć pompy do brudnej wody albo usuwać osad siatką o bardzo gęstych oczkach.


Sprawdź jego szczelność...

           Jest to potrzebne zwłaszcza tam, gdzie był lód, a także w miejscach, w których rury lub kable elektryczne przechodzą przez ścianę niecki. Widoczne nieszczelności najtaniej naprawić za pomocą specjalnych zestawów naprawczych (folia + klej). Po wstępnym sprawdzeniu szczelności niecki dolewamy do pełna wody i odczekujemy 1-2 dni. Jeśli lustro wody się obniży (czyli woda wycieka), należy szukać nieszczelności na tym poziomie, na którym się ustaliło.

Przyczyną wycieku mogą być też:


- przerośnięte trawą i innymi roślinami nawisy gruntu ze strefy przybrzeżnej, w wyniku czego woda z sadzawki jest zasysana na zewnątrz ;

- odgięcie się folii lub maty przy brzegu, na przykład wskutek nadepnięcia lub naporu tafli lodu;

- obsunięcie się krawędzi folii pod ciężarem kamieni i żwiru, które układa się zwykle wzdłuż brzegów oczka i na jego dnie.

...i jakość wody

                  Począwszy od wczesnej wiosny powinno się regularnie sprawdzać właściwości wody (twardość, odczyn oraz zawartość azotynów, azotanów i fosforanów). Woda złej jakości może doprowadzić do nadmiernego rozwoju glonów i niedoboru tlenu, może też zaszkodzić roślinom, rybom oraz innym zwierzętom żyjącym w sadzawce. Do badania służą testy, na przykład Quickstrick, Test Set, Test Set Plus, Teich-Test-Set 3 in 1 , dostępne w sklepach akwarystycznych i ogrodniczych. Jeśli woda jest nieodpowiednia - jej parametry należy skorygować właściwymi preparatami.



Zanim oczko zamarznie


Na dworze coraz chłodniej. Lilie wodne żółkną, powoli zasychają trzciny i pałki. Czy rośliny w oczku zdołają przetrwać zimę?


         Rodzime gatunki roślin - jak tataraki, pałki, strzałki, mięta itd. - mogą zimować w stawie. Obojętne, czy rosną w koszu, czy w podłożu, wystarczy ściąć sekatorem żółknące i zasychające liście i tak je pozostawić do wiosny.

          Inaczej jest w przypadku delikatnych roślin egzotycznych i odmian hodowlanych. Najlepiej sadzić je w koszach wyścielonych włókniną. Metoda ta ułatwia przenoszenie roślin. Jest to wygodne, zwłaszcza wtedy, gdy zbiornik na zimę opróżniamy z wody.


Zimowa przeprowadzka


         Wodne rośliny egzotyczne znakomicie czują się u nas latem, ale już po pierwszych przymrozkach masowo zamierają i zamiast zdobić, zanieczyszczają wodę - opadają na dno stawu, gdzie szybko gniją. Dlatego zanim się ochłodzi, z powierzchni wody zbieramy salwinie (Salvinia), piscje (Pistia stratiotes), hiacynty wodne(Eichhornia crassipes), azolle karolińskie (Azolla caroliniana), a z toni wyławiamy wywłóczniki brazylijskie (Myriophyllum aquatica).

          Chociaż gatunki te w naturze są wieloletnie, my zwykle traktujemy je jako jednoroczne i po prostu wyrzucamy na kompost. Możemy też przechować najzdrowsze okazy. Zimą pod dachem rośliny te trochę marnieją, ale latem w oczku szybko się regenerują.

        Hiacynty i piscje trzymamy w pojemnikach z gliniastą ziemią - korzenie przysypujemy podłożem i wlewamy wodę, tak aby jej poziom znajdował się około 2 cm nad warstwą ziemi. Posadzone rośliny przenosimy w jasne miejsce (np. na parapet okna), gdzie temperatura wynosi 15-18°C.

       Wywłóczniki, azolle i salwinie przechowujemy w podobnych warunkach, ale w samej wodzie, np. w akwarium czy w plastikowym wiadrze.

      W stawie nie przezimują również takie rarytasy jak cibory (Cyperus), tataraki trawiaste (Acorus gramineus) czy stroiczki czerwone (Lobelia cardinalis). Trzeba je przenieść do domu, a koszyki wstawić do szerokich osłonek wypełnionych wodą. Lobelie są również ulubionymi roślinami akwarystów, mogą znaleźć też miejsce (wraz z tatarakiem) w domowym paludarium.

Na płyciznach grzybienie - zwłaszcza ich egzotyczne odmiany - w zimie mogą przemarzać. Żeby do tego nie dopuścić, kosze z roślinami warto przestawić na głębinę.

Rośliny przybrzeżne, np. tataraki, traktujemy podobnie jak większość ogrodowych bylin. Przed zimą wystarczy im ściąć liście.

Hiacynty wodne nie zimują w oczku. Do wiosny można je przechowywać w mieszkaniu.

Im głębiej, tym cieplej


      Jeśli nie jesteśmy pewni mrozoodporności roślin, na wszelki wypadek przestawmy je w głębsze partie zbiornika - najlepiej w miejsca, gdzie nie skuje ich lód. Tam nawet podczas najsroższej zimy temperatura wynosi powyżej zera. Górna krawędź kosza powinna znaleźć się przynajmniej 30 cm pod lustrem wody. Warto to robić w przypadku grzybieni (N. tetragona), a zwłaszcza ich kolorowych odmian 'Pygmaea Helvola' czy 'Pygmaea Rubra'. W podobny sposób można postąpić z rozpławem (Pontederia). Roślinie tej udaje się przetrwać również na płyciznach, głównie w mulistym podłożu, jednak w sadzawkach ze żwirowo-piaskowym dnem lepiej umieścić ją głębiej.